piątek, 1 marca 2019

Zawsze przy Tobie

Autor : K. A. Linde
Tytuł : Zawsze przy Tobie
Wydawnictwo : Burda
Rok wydania : 2018



O tym, że ta książka jest kolejną cześcią sagi o rodzinie Wright, w dodatku już 5, dowiedziałam się podczas czytania. Trochę się więc obawiałam, czy "ogarnę" wszystkie wątki. Teraz mogę stwierdzić, że bez problemu każdą część można potraktować jak osobną powieść.

W ostatnim tomie poznajemy najmłodszą z rodzeństwa - Sutton. Jest młodą wdową i matką 2letniego chłopca. Po roku od śmierci męża postanawia ruszyć ze swoim życiem dalej, a los styka ją z Davidem. Każde z nich musi jednak walczyć ze swoimi demonami przeszłości, ale czy są w stanie wspólnie je przezwyciężyć? 

"Uważałam, że jesteśmy niepokonani. Jak superbohaterowie. Ale tak nie było. Byliśmy zwyczajnymi ludźmi."

Przyznaję, nie miałam wielkich oczekiwań co do tej powieści, przez to też jestem zadowolona z lektury. Przyzwoity romans obyczajowy, z dużymi pieniędzmi w tle. Autorka oprócz burzliwych wahań nastroju bohaterów, przemyciła też problem depresji po śmierci najbliższej osoby. Rozpacz, żałoba i wymagania innych co do sposobu jej przeżywania, trochę urozmaiciły historię, która mimo swojej przewidywalności, niosła duży ładunek emocjonalny. Co ważne, narracja prowadzona jest dwutorowo, przez co mamy lepszy wgląd w uczucia bohaterów, lepiej też rozumiemy ich postępowanie.

"Jego światło powstrzymywało mnie przed opadaniem na dno oceanu i zatonięciem w żalu."

Przyjemne czytadło na jeden wieczór. Chociaż nie była mocno wymagająca, powieść miała swój urok i to przyciąganie, które sprawia, że mimo przewidzenia zakończenia, z chęcią czytamy dalej. 

Za egzemplarz dziękuję portalowi czytampierwszy.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz