piątek, 31 maja 2019

The Brightest Stars. Pożar zmysłów

Autor : Anna Todd
Tytuł : The Brightest Stars. Pożar zmysłów
Wydawnictwo : OMG
Rok wydania : 2019





Anna Todd to pisarka wywołująca silne emocje. Jedni są fanami jej poprzedniej serii After, która doczekała się się ekranizacji. Drudzy hejtują jej słaby warsztat, proste schematy i ubogi styl. Ja After nie czytałam, nie wiem jaki poziom reprezentowało, ale po nową powieść sięgnęłam z ciekawością i oczekiwaniem. 

Karina ma 20lat, jest masażystką i córką wojskowego. Przez trudne relacje z ojcem wyprowadza się z domu i próbuje żyć na własny rachunek. Kael to przystojny, małomowny i bardzo tajemniczy żołnierz, który przypadkiem trafia do gabinetu Kariny. Jak możemy się domyślić, to spotkanie trochę pokomplikuje życie obojga. Ona musi uporać się z toksyczną rodziną, on z mroczną przeszłością. Co z tego wyniknie? 

Autorka pozwala nam obserwować rodzące się uczucie między dwojgiem bohaterów, i delikatnie mówiąc, daje nam na to dużo czasu. Miałam dziwne wrażenie, że ta część to tylko wprowadzenie. Na próżno szukać jakiejś szybszej akcji. Książka jest bardzo stateczna, powolna, żeby nie powiedzieć nudna. Bohaterzy to trochę ślamazarna dziewczyna i gburowaty chłopak. Zderzenie takich osobowości raczej nie obfitowało w emocje. Dopiero końcówka ożywia trochę całą powieść i pozostawia nas z niedosytem. Trochę szkoda, że autorka bardziej skupiła się na bardzo prozaicznych szczegółach, przez co niestety, książka nie zapada w pamięć. 

Historia nie jest zbyt złożona czy wymagająca. Raczej to przyjemna lektura na wieczór, niewymagająca nadmiernego myślenia. Troszkę schematyczna i przewidywalna. Jednak powieść ma potencjał i szansę uwieść te bardziej wrażliwe i romantyczne osoby.

czwartek, 30 maja 2019

Wyspa Camino

Autor : John Grisham
Tytuł : Wyspa Camino
Wydawnictwo : Albatros
Rok wydania : 2019



Białe kruki, zaginione monoskrypty, kryminalna zagadka, artystyczny światek pisarzy, skorupowani antykwariusze, książki warte fortunę, piękna i klimatyczna (w moim odczuciu) okładka, i nazwisko, którego nie trzeba nikomu przedstwiać. To chyba najprostszy skrót jakim można opisać Wyspę Camino od Johna Grishama. 

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, którego raczej kojarzę z prawniczymi i poważnymi powieściami. Dlatego też trochę się obawiałam, bo jednak nie dokońca taki temat mi odpowiada. Jednak to powieść o książkach, i dla każdego mola książkowego to pozycja obowiązkowa. 

Początek nie zachęcał, nie mogłam się wgryźć w styl i sposób jakim były opisywane zdarzenia. Jednak po trochę nudnawym wstępie, gdzie dokładnie poznajemy sposób jaki zostały skradzione drogocenne rękopisy, przechodzimy do częsci bardziej rozbudowanej i o wiele ciekawszej. I tutaj czytanie szło już wartkim strumieniem. Chociaż akcji nie nazwałabym bym szaleńczym wyścigiem, raczej statecznym spacerem, to mialo to swój urok. Fabuła jest prosta, ale dobrze przemyślana, spójna, a wątki prowadzą do rozwiazania zagadki. 

Nie wiem jak "ten Grisham" wypada na tle "innych Grishamów", ale ja czuję się zadowolona z lektury. Przyjemna, ciekawa i wciągająca. Przeczytana w jedno popołudnie co chyba samo w sobie jest światną recenzją. 

Współlokatorzy

Autor : Beth O'Leary
Tytuł : Współlokatorzy
Wydawnictwo : Albatros
Rok wydania : 2019


O tej książce powiedziano już chyba wszystko. Że przyjemna, że ciepła, że zabawna i romantyczna. I pewno część czytelników zrzuci to na karb dobrej promocji wydawnictwa. Owszem, promocja była świetnie przeprowadzona i książka wręcz wyskakuje z lodówki. Ale! Musicie uwierzyć - zasługuje.


Tiffany potrzebuje mieszkania, szybko i tanio. Leon potrzebuje pieniędzy, a jedyne co może zaoferować to wynajecie swojego mieszkania. Ich potrzeby wydają się świetnie uzupełniać, ale jest pewien problem. Mieszkanie jest jedno, a ich dwoje. Tiffany ma przebywać w mieszkaniu nocą, a Leon w dzień. Czy bycie współspaczem zda egzamin? 

Ależ mi się ta książka dobrze czytała, działo się to wręcz samo i błyskawicznie. Wystarczyło jedno niedzielne popołudnie, by poznać perypetie przesympatycznych bohaterów. Sympatycznych, ale tak bardzo ludzkich, świetnie wykreowanych, z problemami, z którymi muszą się zmierzyć i uczuciem, które nie zawsze jest tym właściwym. 

Oprócz tych wszystkich przyjemnych przymiotników, jakie wymieniłam na wstępie, ta powieść ma drugie dno. Jest trochę bardziej psychologiczna niż sugeruje opis czy okładka i potrzeba więcej przemyśleń, by odkryć co tak na prawdę autorka miała na myśli. Jest to książka obok której nie można przejść obojętnie. Uniwersalna, ale unikatowa; prosta, a także złożna; przyjemna, a równoczenie trudna. Jak życie. Całkowicie pochłaniajaca. 



czwartek, 23 maja 2019

Przypadki nie istnieją

Autor : Aniela Czerwińska
Tytuł : Przypadki nie istnieją
Rok wydania : 2019



"Ucieszyłam się, ponieważ nie dość, że Marcel był przy mnie, to jeszcze była moja ulubiona potrawa, a mianowicie kopytka."

Właśnie skończyłam czytać. Ciężko powiedzieć, że książkę, bo liczy zaledwie 110 stron i została wydana w formie ebooka. Przyjmijmy, że to opowiadanie. Opowiadanie napisane przez nieznaną autorkę, opowiadające o perypetiach nastolatków. I póki żyłam w przekonaniu, że bohaterzy mają, lekko licząc 14 lat było okej, ale na jaw wyszedł fakt, że ta infantylna, wiecznie śpiąca i w dodatku głupia dziewczyna ma 22lata. Chyba nigdy w życiu nie czytałam nic tak bardzo złego. Ja rozumiem, że wydając powieść samemu jest ciężej i najczęściej brakuje funduszy na korektę. Ale wystarczyło dać to przeczytać mamie, siostrze, komukolwiek i zapewne nie musiałabym wręcz zgrzytać zębami podczas czytania. 

Jeśli styl leży, to może fabuła uratuje sytuacje. Otóż, nie tym razem. Historia jest o niczym, pomijąc pseudo trudny związek Oli, przecietnej i grubawej dziewczyny i Marcela, pewnego siebie, bogatego chłopaka. No i jest jeszcze Mike, zaginiony przyjaciel z dzieciństwa, oczywiscie zakochany do szaleństwa w Oli. Nuuda. Dodajmy do tego że bohaterzy są okrutnie dziecinni, śmieszni i żenujący, a sytuacje sztuczne i wymuszone. 

"Nie wiem, czy ci się spodoba, czy nie, ale zabieram cię do mojego ojczystego kraju, do Francji, do Paryża."

Tak, te cytaty to dopiero wierzchołek góry. Ale żeby nie było, że tylko krytykuję i nie daję szansy młodym i zdolnym, to ta powieść ma dwa plusy. Po pierwsze jest krótka, a po drugie powinnna być zalecana przez okulistę, bo od wywracania oczami na pewno wyrobiłam jakieś mieśnie w oku. Mam nadzieję, że autorka ma jeszcze inne pasje w swoim życiu, i to pisanie to tylko epizod (niestety bolesny) w jej życiu.


Za ebooka dziekuję portalowi czytampierwszy.pl 

środa, 22 maja 2019

Fast Languages


Autor : Mateusz Grzesiak
Tytuł : Fast Languages. Szybka nauka języków obcych
Wydawnictwo : Sensus, Helion
Rok wydania : 2019



Czy kiedykolwiek usłyszałeś w szkole od nauczyciela języka, że na poliglotę się nie nadajesz? A Twoje oceny wołały o pomstę do nieba? Albo po prostu uważasz, że do nauki języków potrzebne są specjalne predyspozycje? Otóż, nie. Właśnie przeczytałam świetny poradnik autorstwa Mateusza Grzesiaka o tym, jak bardzo krzywdzi nas szkoła, system oceniania i jak wielkie jest prawdopodobieństwo, że "ucząc" się danego języka przez 10lat, będziemy w stanie swobodnie się porozumieć. Bo w moim przypadku ostatnia kwestia to 0%. 

Fast Languages to metoda, a bardziej sposób myślenia, dzięki któremu w stosunkowo krótkim czasie możemy poczuć, że dogadamy się z Anglikiem czy Hiszpanem. Oczywiście bez ciężkiej pracy i poświęconego czasu się nie obejdzie. Nie jest to książka dzięki której w magiczny sposób posiądziemy dany język. Są słowka, zasady, a co najważniejsze motywacja. Bo o ile łatwiej i przyjemniej jest nam się uczyć bez łatki złego ucznia i z myślą, że błędy, których nie sposób uniknąć, są okej.

poniedziałek, 20 maja 2019

Druga połowa nadzei

Autor : Mechtild Borrmann
Tytuł : Druga połowa nadzei
Wydawnictwo : NieZwykłe
Rok wydania : 2019



Jeśli Tobie, tak jak i mnie, wydawnictwo NieZwykłe kojarzyło się tylko z romansami, to niestety, nasze wyobrażenie jest już nieaktualne. 

Parę dni temu obchodziliśmy 33 rocznicę katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Mimo że minęło już trochę czasu od tych dramatycznych wydarzeń, sprawa po dziś rozgrzewa umysły naukowców, jak i zwykłych ludzi. Niesłabnącym powodzeniem cieszą się wycieczki do Prypeci, opuszczonego, ukraińskiego miasta, ktore zostało skażone przez radioaktywny wybuch. Kilka tysięcy ludzi zostało wtedy przesiedlonych, ale skutki katastrofy są odczuwalne po dziś dzień. Problemy zdrowotne i społeczne, to wszystko dziedzictwo Czarnobyla. Na kanawie tych strasznych wydarzeń powstała powieść "Druga strona nadziei". 

Walentyna nielegalnie mieszka w zonie, wydzielonym obszarze, który został skażony. Czeka na swoją córkę, zaginioną w Niemczech. Jej sposobem na samotność jest spisanie swoich wspomnień. W tym samym czasie w niemiecka policja prowadzi dochodzenia w sprawie zaginionych studentek. Czy dziewczyna wróci do matki?

Ta historia wywarła na mnie mocne wrażenie. Z jednej strony tragiczny los młodych dziewcząt, które chcą się wyrwać z Ukrainy, uczyć się i zarabiać; ich naiwność wykorzystana przez ludzi handlujących żywym towarem; poczucie, że nie jest to historia wyssana z palca, tylko proceder na dużą skalę. A z drugiej strony piekło jakie przeszli ludzie mieszkajacy w Prypeci, miasta przyszłości; przymusowch przesiedleń i nakazu zostawienia wszystkich swoich rzeczy; ukrywania prawdy przez Związek Radziecki. 
Historia Walentyny to tylko jeden przykład, jednak taki los dotknął wielu rodzin. To, że ta książka jest tak prawdziwa i szczera, zmusza nas do refleksji. Na pewno nie można przejść obok niej obojętnie. Mistrzowskie połączenie dramatu z ciężkim policyjnym kryminałem. 

wtorek, 14 maja 2019

Cena pocałunku

Autor : Linda Kage
Tytuł : Cena pocałunku
Wydawnictwo : NieZwykłe
Rok wydania : 2019




Na skrzydełku okładki, obok zdjęcia autorki znajduje się też parę słów o niej. Oprócz podstawowych danych, jest też wypowiedź autorki - książki mają być czytane dla przyjemności i rozrywki. I taka właśnie jest Cena Pocałunku.

Z pozoru banalna historia. Chłopak, przystojny i świetnie zbudowany, nieosiągalny dla swoich koleżanek z collegeu. Dziewczyna, nowa, dopiero się przeprowadziła do wujostwa i chce zacząć wszystko od nowa. Niby nic ciekawego. Ale każde z nich skrywa tajemnice, każde ma za sobą trudną przeszłość i żadne nie chce się angażować. 

Taka prosta historia, przyjemna w odbiorze i szybka do czytania, a jednak pod warstwą tych wszyatkich maślanych oczy, pożądania i westchnień, kryje się ciężka treść. Problem prześladowania przez byłego partnera; choroby; braku pieniędzy; wykorzystywania przez osoby dorosłe i brak oparcia; szantaż emocjonalny. Te wszystkie brzydkie aspekty życia porusza autorka w tej krótkiej powieści. Jednak możecie być spokojni. Kryzysy, emocje i wydarzenia są dobrze dawkowane, więc nie będzie przysłowiowego "o jednego grzybka za dużo". Podobało mi się też to, że mimo napięcia miedzy bohaterami, autorka nie poszła na łatwiznę i nie "doprodukowała" kolejnych 100 stron samymi opisami seksów. Chociaż, raczej tej książki nie nazwałabym grzeczną. Polubiłam też główną bohaterkę, co nie zdarza mi się często. 

Nad tą książką spędziłam jakieś 3 godziny. Bardzo przyjemne godziny, chociaż żałuję, że tak szybko mi poszło. 

poniedziałek, 13 maja 2019

Radio Silence

Autor : Alice Oseman
Tytuł : Radio Silence
Wydawnictwo : Moondrive
Rok wydania : 2019



Długo się zbierałam do napisania tej opinii, potrzebowałam czasu na to by przemyśleć nie tylko treść, ale i moje odczucia. Prawdopodobnie nie jestem w stanie zrozumieć w pełni rozterek bohaterów, ponieważ nigdy nie studiowałam. Skończyłam technikum, zdałam maturę i nie wymyśliłam, co dalej. Czy żałuję? Nie. 


Niby mamy przed sobą przyjemną, niezbyt długą młodzieżówkę, w której poznajemy bardzo ambitną Frances. Dziewczyna ma dobry plan na życie - dobre stopnie skutkują dobrymi studiami, te z kolei, to gwarancja dobrej pracy i szczęścia. Oprócz nauki jej pasją jest rysowanie i kiedy twórca jej ulubionego podcastu, zwraca się do niej z propozycją stworzenia grafik, spełnia się jej kolejne marzenie. Nie wie tylko, że ta propozycja wywoła lawinę i zmieni jej życie. 

I tyle mogę powiedzieć bez spoilerów. Wiem, to tylko bardzo marny zarys fabuły, ale wiecej informacji może obedrzeć tą powieść z tego intrygującego klimatu. Bo w tej książce czuć napięcie, z każdą stroną oczekiwanie na katastrofę było silniejsze, a co gorsze - nieuniknione. Świetny, ale trudny temat, idzie w parze ze stylem autorki. Bohaterzy dobrze wykreowani, charakterystyczni, bez schematów. Jednak jest jedna rzecz, która mi się nie podobała. Ale pewno po przeczytaniu sami zwrócicie na to uwagę.

Myślę, że ta historia ma mocne drugie dno. Na tyle mocne, że chciałabym zobaczyć ją kiedyś w kanonie lektur. To co wyczytamy między wierszami, to dobry temat na głębszą dyskusję, na debatę, na refleksję. Każda młoda osoba powinna mieć wybór. Wybór podyktowany swoimi odczuciami. 
Jest to świetna pozycja dla młodzieży u progu dorosłości, bo ona wyciągnie z lektury to co najważniejsze. Chociaż i starsze osoby mogą odnaleźć kawałek siebie i przyjemnie spędzić czas z Radio Silence.


Zamów ➡️ Radio Silence

niedziela, 5 maja 2019

Cmentarzysko


Autor : A. Forge
Tytuł : Cmentarzysko
Wydawnictwo : Kłobook
Rok wydania : 2018



Książkę można zamawiać pod linkiem - https://klobook.com/sklep

"Wszyscy pracują, uczą się, odpoczywają na emeryturze, bawią się i wszyscy również - bez wyjątku - boją się cmentarza."

Trochę się bałam tej lektury (jak mieszkańcy Kostuszy cmentarza), bo wiecie, nowe wydawnictwo, nieznany autor, niewiele recenzji i chyba inna kategoria wiekowa. Ale zaczęłam. Tak troszkę, żeby zobaczyć czy zdania ładnie ułożone i tak z kilku stron zrobiła się połowa książki, ale nie pytajcie jak to się stało. 

Angelika to trochę rozkapryszona nastolatka (noo, taka młodsza nastolatka), która wstydzi się swojej nawiedzonej ciotki i dziwnego brata. Najważniejsze dla niej są opinie koleżanek i możliwość pochwalenia się wakacyjnym wyjazdem. Jednak przez swoją knąbrność, zamiast do Warszawy na wakacje, trafia do ciotki, tak, tej nawiedzonej. I pewno to określenie byłoby mocno nawyrost, gdyby nie to, że ciotka mieszka obok cmentarza, którego boją się wszyscy mieszkańcy, ma gadającego kota i lubi nocne spacery. Czyżby to były wakacje życia? 

Jestem mocno zaskoczona tym jak ta ksiązka mi się spodobała. Trochę w klimacie przypominała mi Osobliwy dom pani Peregrine, czy dzieła Tima Burtona. Fantastyka osadzona w polskich realiach, podszyta dreszczykiem grozy. Ale kto z nas nie lubi czytać o nawiedzonych cmentarzach! I mimo że bohaterzy są w bardzo młodym wieku, to historia spodoba się również starszym czytelnikom. Lekki język, dopracowany świat i bohaterzy, wartka akcja, zabawne dialogi i mój ulubieniec - gadający kot (aż mi się przypomniał serial o Sabrinie, z 1996 roku). Czujecie się przekonani? 

Muszę jeszcze wspomnieć o cudownym wydaniu tej powieści. Twarda oprawa, w środku klimatyczne ilustracje, przyjemna czcionka. Razem z treścią, która okazała się świetną lekturą, to idealna propozycja dla każdego lubiącego odrobinę grozy, ale podaną w taki przyjemny sposób. 

Książkę otrzymałam za punkty z portalu Czytampierwszy.pl

Muza koszmarów

Autor : Laini Taylor
Tytuł : Muza Koszmarów
Wydawnictwo : Sine Qua Non
Rok wydania : 2019



Druga część cudownego "Marzyciela" nie miała łatwo. Po końcówce pierwszego tomu mój entuzjazm i oczekiwanie urosło do bardzo wysokiego poziomu. Ale też byłam pełna obaw, czy będzie równie dobrze i czy dalszy ciąg utrzyma tą magiczną atmosferę. Na szczęście klątwa drugiego tomu tym razem nie zadziałała.

"Ulice były pełne jak żyły, pulsowały niczym pompowane strumienie krwi. Tłum cisnął się przez miejskie arterie, a potem się z nich wylewał. Szloch krwawił swoimi mieszkańcami."

Z tą powieścią jest chyba tak, że jeśli ktoś czytał "Marzyciela" nie potrzebuje zachęty. Ale na pewno może bez obaw i z przyjemnością powrócić do bohaterów, których zna. Autorka bezsprzecznie utrzymuje klimat baśniowosci, trochę senny i eteryczny. Tutaj jednak mamy wiekszą łatwość "wejścia" w świat, znamy już określenia, jego złożoność i panujące zasady. 

"Niełatwo myśleć o jutrze, kiedy smutek osadza się na dnie żołądka niczym tłusty smar."

Książka, którą trzeba się delektować, dawkować treść i czerpać prawdziwą przyjemność z czytania.


Recenzja pierwszego tomu Marzyciel


Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi czytampierwszy.pl 

Zamiana

Autor : Rebecca Fleet
Tytuł : Zamiana
Wydawnictwo : Marginesy
Rok wydania : 2019




"Fantastyczny thriller, pełen napięcia i zwrotów akcji". Tak z okładki mówi do nas Lee Child. Proszę pana, chyba czytaliśmy różne książki.

Po tej książce, reklamowanej jako thriller psychologiczny spodziewałam się dużo. Bardzo lubię ten gatunek, lubię ten niepokój towarzyszący każdej stronie, to oczekiwanie na katastrofę, ten ucisk w piersi na myśl o końcówce. Tutaj też było oczekiwanie, ale na koniec tej nudnej opowieści.

"Nie podoba mi się to. Mam wrażenie, że jakaś niewidzialna siła zręcznie i stanowczo odbiera mi kontrolę nad moim życiem."

Cała fabuła opiera się na zdradzie głównej bohaterki. Caroline wdaje się w romans z młodszym od siebie kolegą z pracy, bo czuje się zaniedbana przez męża. Sytuacja wręcz podręcznikowa. Jednak chce walczyć o uczucie męża, dlatego znajduje ofertę polegajacą na zamianie mieszkań na tydzień, który mają wykorzystać na odpoczynek i odbudowę relacji. Jednak z wynajętym domem coś jest nie tak.

"Wydaje mi się, że za serdecznymi słowami kryje się niewypowiedziane pytanie: czego jeszcze chcesz? Nie wiem nawet, czy znam odpowiedź."

Dawno się tak nie nudziłam. Coś, co w zamyśle miało trzymać w napięciu, okazało się nudnym studium zdrady. I może gdyby Caroline była niej antypatyczna, jakaś taka bardziej zdecydowana, panująca nad swoim życiem, to może byłaby to dobra obyczajówka z tajemnicą w tle? Opisy jej uczuć, których sama nie rozumie, iracjonalne wybuchy złości, retrospekcje, które nic nie wnosiły - to nie mogło się udać. W dodatku książka podzielona jest na rozdziały "dom - poza domem", dobry pomysł, jednak tutaj gubił spójność powieści. 

Napewno znajdą się osoby, do których ta książka przemówi. Ja jednak pozostanę głucha jak pień na wynurzenia głównej bohaterki.


Za egzemplarz dziękuję portalowi czytampierwszy.pl 

piątek, 3 maja 2019

Ludzie. Krótka historia o tym, jak s*ieprzyliśmy wszystko

Autor : Tom Phillips
Tytuł : Ludzie. Krótka historia o tym, jak s*ieprzyliśmy wszystko
Wydawnictwo : Albatros
Rok wydania : 2019


S*ieprzyliśmy. I to bardzo. 

Już dawno nie czytałam nic równie błyskotliwego. Książka zarówno zabawna, pełna anegdot, wpadek i śmiesznych sytuacji, co też wartościowa, inteligentna i nafaszerowana wnikliwymi faktami historycznymi. O ile lekcje historii byłyby ciekawsze gdybyśmy przedstawiali wydarzenia w taki sposób! (Chociaż patrząc przez pryzmat tej książki, nasz mózg stwierdziłby, że jak musi, to nie chce tego czytać.) W dodatku Autor opisuje wydarzenia bardzo bezpośrednio, lekkim i plastycznym językiem, wręcz po koleżeńsku. Lektura popularnonaukowa, a czyta się sama i bez żadnego wysiłku.

Mimo że jest to książka zabawna, to jednak jest to śmiech przez łzy. Bo o ile dawne bitwy, wojny czy zagarnianie terenów, dziś nie ma tak mocnego wpływu na nasze życie, to tak już ponowne masowe użycie freonu - jak najbardziej. Musimy uczyć się na błędach - tak przynajmniej powinna nam podpowiadać logika, nasze doświadczenie życiowe, nauka wyniesiona ze szkoły. Jednak chyba poszło coś nie tak, bo bardziej pasowało by tu stwierdzenie, że historia lubi się powtarzać, ale to nie historia jest winna, a my - "człowiek rozumny".

czwartek, 2 maja 2019

Setna królowa

Autor : Emily R. King
Tytuł : Setna Królowa
Wydawnictwo : Kobiece/Young
Rok wydania : 2019



" - Wiem, jak to jest, gdy musisz się ukrywać, ale nie możesz wiecznie tłumić tego, kim jesteś."

Gdyby się mocno postarać, tej książce można wiele zarzucić. Że przewidywalna, że schematyczna i typowa dla swojego gatunku. Ale za to jak się czytało! 

Pierwsze moje skojarzenie z tą powieścią - Aladyn, a że bardzo lubię tą bajkę, świetnie odnalazłam się w lekturze. Główna bohaterka, Kalinda, to silna postać, mimo że poznajemy ją jako chorowitą sierotę. Zbiegiem okoliczności zostaje powołana do zostanie setną żoną Radży, tym samym musi stoczyć pojedynek o swoją pozycję z żonami z dłuższym stażem. I wszystko wskazuje na to, że nie ma większe szanse na śmierć, niż życie. Lecz co gdyby słabość okazała się nie tylko zaletą, ale również bronią? 

Autorka bazując na kulturze arabskiej przedstawia nam wyższość mężczyzn, oczywiście robi to w tak przemyślany sposób, by udowodnić, jak ogromna siła drzemie w kobietach. Ta powieść pokazuje jak w trudnych momentach potrafią się wspierać i walczyć z przeciwnościami i jak ważna jest przyjaźń, miłość i wiara we własne siły. 

"Czasem więcej siły potrzeba, by zrobić krok w tył niż w przód."


Czytało się błyskawicznie, akcja płynęła wartko, wszystkie wydarzenia łączyły się w całość, nie dostrzegłam żadnych mankamentów w stylu czy w spójności. Utrzymana w klimacie opowieści Szecherezady, z odrobiną fantastyki jest świetnym przykładem przygodowej młodzieżówki. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejny tom. 


Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi czytampierwszy.pl