wtorek, 22 maja 2018

Spętani przeznaczeniem - PRZEDPREMIEROWO

Autor : Veronica Roth
Tytuł : Spętani przeznaczeniem
Wydawnictwo : Jaguar
Rok wydania : 2018



RECENZJA PRZEDPREMIEROWA - PREMIERA 23.05


To już drugi, a zarazem ostatni tom Naznaczonych śmiercią. I tu na wstępie zaznaczę, że pomimo raczej nie przychylnych recenzji pierwszej części, mnie się bardzo podobała. Dlatego oczekiwałam książki równie wciągającej, jeśli nawet nie lepszej. Autorka cyklu Niezgodna kazała nam czekać rok na najnowsze dzieło. Czy było warto?

Gdzieś w kosmosie, w przyszłości na planecie Thove żyje Akos - syn Wyroczni, oddany na służbę Cyrze. Księżniczce Szotet obdarzonej śmiertelnym darem. O ich życiu decyduje przepowiednia. Oboje chcą się wyrwać z tyranii. Cyra spod wpływu ojca i brata, Akos z niewoli Szotet. Co się stanie jeśli z wrogów staną się dla siebie wybawieniem?

Pierwszy tom pozwala nam poznać bohaterów, ich rodzące się uczucie, cały wykreowany i skąplikowany świat. W drugim akcja zaczyna się w momencie, w którym zakończył się pierwszy tom. Akos i Cyra znajdują się na statku kosmicznym lecącym na Ogre, planetę, która zgodziła się udzielić azylu uchodźcom z Thuvhe. Niby wszystko wydaje się przebiegać zgodnie z planem, aż do momentu kiedy kanclerz Benesit wysuwa żądania, na które Cyra nie może się zgodzić. Dodatkowo okazuje się że ojciec Cyry żyje. Lazmet Noavek bynajmniej nie chce oddać pokojowo władzy, a zniszczyć życie mieszkańców planety. Zgromadzenie jest o krok od wojny.

Veronica Roth mocno skupiła się na ukazaniu politycznej wojny. Dostajemy przekrój różnorodnych intryg, zdrad i niedopowiedzeń. Bohaterzy razem z akcją rozwijają się, ich osobowości są dobrze dopracowane. Wszystko to jest dużym atutem i widać, że autorka włożyła dużo pracy.

Ale... w pewnym momencie czułam, że oprócz wielkiego planowania zamachu i gróźb, nie dojdzie do żadnych wydarzeń. Brakowało mi konkretnych działań, trochę też pokazu umiejetności Cyry, która momentami zachowuje się jak mała dziewczynka, która nie wie czego chce. Związek głównych bohaterów, w pierwszej części był wiekim atutem, tutaj trochę się rozmył i wręcz przeszkadzał. Po macoszemu został też potraktowany watek Eijeha, który mimo ciekawego poczatku nie rozwinął się w coś więcej.

Śmiało mogę powiedzieć, że książka mi się podobała. Była co prawda według mnie trochę słabsza od poprzedniczki, ale świetnie było wrócić do kosmosu i poznać dalsze losy Cyry i Akosa. Spodoba się na pewno wszystkim, którzy nie lubią wątków miłosnych w fantastyce, ale uwielbiają polityczne zagrywki.

#veronicaroth #spętaniprzeznaczeniem #najlepszaksiążkaveronikiroth

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Jaguar 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz