Tytuł : Prawdodziejka
Wydawnictwo : Sine Qua Non
Rok wydania : 2016
Było jedno podejście, potem drugie, a za trzecim się udało. Zawsze staram się nieporzucać książek, bo co będzie jeśli coś dalej dzieje się spektakularnego? Tym bardziej, że sama Sarah J. Maas poleca tę książkę. Niestety, chyba trochę nawyrost.
Prawdodziejka to opowieść o dwóch przyjaciółkach, Safi i Iseult. Każda z nich to mocny i wyraźnie zarysowany charakter. Różnią się niczym ogień i woda, mimo tego są najbliższymi sobie osobami, niczym siostry. Razem z nimi wplatujemy się w intrygi polityczne i napaście na zamki. Dziewczyny nie są tylko zwykłymi nastolatkami. Posiadają pradawną magię opartą na krwi. A ich jedynym marzeniem to wolność. Niestety ich moce są bardzo mocno pożądane przez władców, a że zbliża się wojna, nie będą mogły spać spokojnie.
Autorce ukłony należą się za świetne wykreowanie relacji, która łączy przyjaciółki. Jest ona chyba najważniejszą siłą napędową tej historii. Mimo tego atutu, ciężko mi powiedzieć że świetnie się bawiłam przy czytaniu. Oczywiście, jako że jest to młodzieżowa fantastyka, dostajemy nowy świat, w który wgryzanie może być trudne. Zapewne stąd biorą się te moje kilkakrotne podejścia.
Nudziłam się. Może jestem już za stara na taką literaturę, bo nie tego oczekiwałam. Nie jest to zła książka, tylko gdzieś zabrakło tempa i emocji w całej opowieści. Jest to oczywiście moje subiektywne odczucie.
Przeczytane dzięki portalowi czytampierwszy.pl
Swego czasu było dużo słychać o tej książce ale jakoś nie byłam nią na tyle zainteresowana aby przeczytać i jak na razie moje zdanie się nie zmieniło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Grovebooks :)
Od wiele osób słyszałam, że jest to bardzo dobra książka, ale nie są to moje klimaty więc czytać raczej nie będę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
3 razy zbierałam się do tej książki i chyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jeszczerozdzial.blogspot.com
Mam takie samo podejście do czytania książek! Nigdy ich nie porzucam, bo zawsze mam nadzieję, że może jednak dalej będzie lepiej XD
OdpowiedzUsuńA co do Prawdodziejki to... dostałam ją prawie 2 lata temu na mikołajki i do tej pory leży nieprzeczytana XD
Brak tempa i emocji? Zdecydowanie nuda według mnie. Kiedys miałam zakupić tę książkę, dobrze, że tego nie zrobiłam. Po tylu opiniach wiem, że nie chcę przeczytać tej poycji!
OdpowiedzUsuńMnie ta książka się nie spodobała od pierwszych stron :)
OdpowiedzUsuńOk, skoro widzę, że pojawiło się tle negatywnych opinii, to raczej po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńhttps://literatkakawy.wordpress.com/
To nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńChciałam ją kiedyś kupić ale przed kupieniem czytałam recenzje i pozytywnych nie było dużo, więc stwierdziłam że dam sobie z nią tą chwile spokój 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja głównie ze względu na swój wiek, raczej po tę pozycję nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńMiałam na nią kiedyś ogromną ochotę, ale potem jakoś mi przeszło. Może to i dobrze, skoro jest bez szału ;)
OdpowiedzUsuń